Aktualnie

Temperatura: 1°-9°C
02.02.2015 - Nieaktywne postaci usunięte
27.01.2015 - Lista obecności zakończona.

Szablon od niekonkretnej.

Zapraszam do zapisów.

czwartek, 27 listopada 2014

Kto zabroni mi śnić?

Postać nieaktywna
Claudia Castaldo | 24 lata | pracownica serwisu sprzątającego | dorabia w każdy możliwy sposób | mama w śpiączce | brak pieniędzy, perspektyw, wykształcenia

Karta z dziejów ludzkości
"Spotkali się w święto o piątej przed kinem
Miejscowa idiotka z tutejszym kretynem.
Tutejsza idiotko! - rzekł kretyn miejscowy -
Czy pragniesz pójść ze mną na film przebojowy?
Miejscowa kretynka odrzekła - Z ochotą,
Albowiem cię kocham, tutejszy idioto.
Więc kretyn miejscowy uśmiechnął się słodko
I poszedł do kina z tutejsza idiotką.
Na miłym macaniu spłynęła godzinka
I była szczęśliwa miejscowa kretynka.
Aż wreszcie szepnęła: - kretynie tutejszy!
Ten film, mam wrażenie, jest coraz nudniejszy.
Więc poszli na sznycel, na melbe, na winko,
Miejscowy idiota z tutejszą kretynką.
Następnie się zwarli w uścisku zmysłowym
Tutejsza idiotka z kretynem miejscowym.
W ten sposób dorobią się córki lub syna:
Idioty, idiotki, kretynki, kretyna.
By znowu się mogli spotykać przed kinem
Tutejsza idiotka z miejscowym kretynem."
J. Tuwim



____
Faworyzuję. Ale staram się odpisywać wszystkim.

Poprzednia karta: klik

GG:38500519 
Kocham Was wszystkich ♥

Now you might say I'm good for nothing
And I might say that you are right

ROSA LUCCHESE

DWADZIEŚCIA PIĘĆ LAT; WŁAŚCICIELKA LODZIARNIO-CUKIERNI, MATKA OŚMIOLETNIEGO VINCENTA

„Żyłem, to wszystko. Źle czy dobrze, ale nie ode mnie to już zależało. Bo nie zawsze się żyje, jak by człowiek chciał, tylko jak się musi.”
Przeczytaj:

O nikim nie zapomniałam. Odpisy będą na dniach. (4.01)

wtorek, 25 listopada 2014

Start!

Witam.
Chyba wszyscy mamy dość narzekania "za czasów onetu było lepiej". Było. Nie oszukujmy się. I najwyższy czas zmienić coś w blogosferze.
Stworzyłam to miejsce, bo miałam dość ciągle upadających blogów, milczących autorów. Mam nadzieję, że tutaj tak nie będzie.
Powinno być prosto. Nie trzeba tworzyć karty postaci, wymyślać całej tragicznej historii. Każdy jest twarzą z imieniem i nazwiskiem. Jak w życiu. Gdy kogoś spotykasz nie wiesz od razu, że jest zamkniętym w sobie narkomanem z rozwiedzionymi osobami.

Dałam Wam podstawę, miejsce - włoskie miasto Modena.
Postaram się Was nie zawieść.
Ale Wy nie zawiedźcie mnie.

Zapisujcie się!